Na początek dziękuję Wam za wszystkie ciepłe komentarze do SERCA Renato P. ;)i nie tylko te.
Elu bardzo się cieszę,że się odnalazłyśmy na blogach.
A teraz trochę turystycznie
Jasenik i
Vincenz Priessnitz, prosty wieśniak, przypomniał zapomnianą metodę
leczenia polegającą na oblewaniu pacjentów wodą, stosowaniu niewyszukanej,
pożywnej diety i ćwiczeń fizycznych. W młodości uległ wypadkowi spadając z wozu ówcześni lekarze nie dawali mu szans na wyzdrowienie i sprawność , sam rozpoczął
swój własny proces leczenia . Jego metody leczenia były kwestionowane do tego
stopnia , iż naraził się nawet na procesy sądowe. Na drodze prób Priessnitz
stworzył terapię fizykalną i w miarę nabywania doświadczeń coraz częściej
stosował ją u chorych psychicznie. W ten sposób w Gräfenbergu, dzisiejszym
Jeseniku, powstało nie tylko pierwsze sanatorium lecznicze na świecie stosujące
eksperymentalną i indywidualną fizjoterapię, ale także pierwsze sanatorium lecznicze
chorób psychicznych. W roku 1846 otrzymał w dniu urodzin od austriackiego
cesarza złoty medal zasłużonych.
Poniżej fotki JASENIKA, źródełka z naprawdę lodowatą wodą , pomnik
Priessnitz-a i czeskie koty jak wszystkie koty SWEET ;) Po drodze było Opole i Prudnik Głuchołazy... też uroczo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz.