30 sierpnia, 2014

AUGUST "CROSS Stitch-Wzorcownia"- Paris

"CROSS Wzorcowanią",

dzięki spontanicznej decyzji,zawładnięta przez PARYŻ. 

Bienvenue, Bonjour, Merci, J'a dore, Tres Chic, Magnifque, 

Był  to tydzień  przyjemności, zachwytu i uznania.  

Informacyjnie: 

Piramida  Louwr nie ma 666 elementów, tak jak to podaje D. Brown w książce pt."Kod Leonarda da Vinci", lecz ma ich 673 (603 tafle szklane o kształcie rombu i 70 tafli trójkątnych. ;)  


 

Na otwarcie post, który nie spełnia wymogów obecnej komunikacji;),chociażby ze względu na ilość znaków, nie zawiera informacji atrakcjach Paryża, miejscach w których powinien być każdy odwiedzający to miasto, lecz dla odmiany,jest  to jak najbardziej "branżowa" historia ;) 

Cóż to może być ?,oczywiście DMC Fabric. W 1746r.,w Molhouse została utworzona spółka z połączeniem zdolności artystycznych Jean-Henri Dollfusa, zaplecza finansowego Jean-Jaques Schmalzera i doświadczenia w sprzedaży hurtowej Samuela Koechlin. Celem tej tekstylnej firmy, od samego początku wizjonerskiej i kreatywnej, była produkcja kolorowych,barwionych tkanin. Początkowo spółka  nosiła nazwę Koechlin Schmalzer &Compagnie. Kierownictwo spoczywało w rękach członków rodziny Dollfus ( braci  Jean-Henri Dollfus i Jean Dollfus).Jednak jej  prawdziwy rozkwit i ekspansja  rozpoczęły się,kiedy stery firmy objął bratanek Jean-Henri Dollfus-a, Daniel, który poprzez małżeństwo zawarte w 1800r. z Anną-Marią Mieg,dołączył do swojego nazwiska, nazwisko Mieg, co było w owym czasie powszechne. W dowód uznania dla wkładu w rozwój firmy, Daniela Dullfusa-Mieg, firma przyjęła nazwę Dolfus-Mieg&Compgnie.W XIX,wieku w dobie rewolucji przemysłowej firma,dzięki nowatorskim maszynom mogła tworzyć/drukować tkaninę w 12 kolorach. Wiek XIX to również rozwój sieci przedstawicielstw handlowych, których utworzono około 100, w różnych krajach, wykraczając poza kontynent europejski. Podczas Wystawy Przemysłu Francuskiego w 1806r. Dollfus-Mieg &Compagnie zdobyła prestiżowy srebrny medal uznania za jakość produkowanych tkanin.Firma sukcesywnie  rozbudowywała swój potencjał wprowadzając na rynek tkaniny produkowane przy pomocy maszyn tkackich. Poziom produkcji do 1830r. osiągnął ponad dwa miliony metrów tkanin rocznie.

Po prawie wieku koncentrowania się na tkaninie, firma zaczęła szukać nowych wyzwań i możliwości dalszego rozwoju kierując swoje zainteresowania na nici i przędzę dekoracyjną.W 1841r. wystartowano z produkcją tego asortymentu,kupując jednocześnie prawa patentowe(John-a Mercer-a),do procesu zwanego "merceryzacja".  Proces ten polegał na zanurzeniu nici bawełnianych w ługu alkalicznym, przez co stawały się one  mocniejsze, bardziej błyszczące i łatwiej się barwiły. Dodatkowo,nici wytwarzane w tym procesie, były konkurencyjne cenowo i bardziej opłacalne, niż nici uzyskiwane z jedwabiu, który był droższym surowcem od bawełny.Produkt Dollfus-Mieg &Compagnie szybko zyskał renomę i uznanie,firma zaś zdobyła pozycję największego producenta nici oraz przędz dekoracyjnych. Ukoronowaniem sukcesów było zdobycie złotego medalu na Wystawie Przemysłu Francuskiego  w 1864r.

Bezprecedensowym działaniem promocyjnym firmy, była publikacja w 1886r. "Encyklopedii des Dames Ouvrages", napisanej przez Teresę von Dillmont. Encyklopedia zawierała 800 stron, została przetłumaczona na 17 języków,sprzedana w ilości ponad 2 milionów egzemplarzy, stając się na wiele lat  bestsellerem wśród miłośników haftu. Autorka Encyklopedii, z pochodzenia Austriaczka, była wielką pasjonatką haftu, w ścisłej współpracy z Dollfus-Mieg &Compagnie, założyła nieopodal Miluzy własną szkołę haftu. Firma również bardzo angażowała się w działania badawcze i rozwojowe, oraz działalność społeczną i socjalną. Osiedla i domy zbudowane z myślą o pracownikach, jeszcze w XX wieku były zamieszkiwane.W 1961r.Dollfus-Mieg &Compagnie połączył się firmą Thiriez&Cartier Bresson,zachowując nazwę marki DMC z logo Thiriez&Cartier Bresson przejęta została słynna końska główka. Dziś DMC to absolutny Leader w tym co robi, notowany na giełdach,zatrudniający tysiące pracowników,mający swoje przedstawicielstwa w wielu krajach. Produkty Firmy znane są na całym świecie, zachwycają dbałością o jakość i markę.

DMC Made in France. Honored by the world. 

       Oczywiście w "Cross Stitching Wzorcowni",poświęconej paryskim akcentom nie może zabraknąć: Lilijki (Fleu-de-lis,co znaczy usiana liliami )symbolu monarchii francuskiej, przyjętego przez króla Filipa I, masowo usuwanego w czasie rewolucji francuskiej.Dziś symbol ten odnajdujemy,prawie na każdym kroku, w elementach kutych bram, na fasadach budowli, na monumentalnych drzwiach,w marmurowych posadzkach,w herbach wielu jednostek administracyjnych np.w herbie Paryża,Wersalu, fladze kanadyjskiej prowincji Quebeck. Nie może też zabraknąć,Koron-Royale: to dynastie:Karolingów,Robertynów,Kapedyngów,Burbonów,Walezjuszy, Żelaznej Damy Paryża i koniecznie la Moda et le style ,czyli gorsetów, manekinów,żyrandoli,czy metki z instrukcją konserwacji odzieży, plus  motyw 100% AMOUR ;)

                                   

Życzę wielu ciekawych projektów i zachwycających prac.

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój skromny blog.Witam z radością nowych obserwatorów.Dziękuję Wam za komentarze i udostępnienie posta

***
I greet all visitors to my modest blog.I greet with joy the new observers.Thank you for your comments and sharing post.




Wzory KORON  z Encyklopedii Dollfus-Mieg &Compagnie
Wzory KORON  z Encyklopedii Dollfus-Mieg &Compagnie












10 sierpnia, 2014

PURE-SOFT LOVE HEART


Tak delikatne ozdoby mogły odnaleźć się tylko w Sercu, na naturalnym lnie, z naturalną taśmą. Naszycie koronkowych kwiatów oraz  milimetrowych koralików wymagało trochę zaangażowania, ale czego nie robi się dla Serca?;)

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój skromny blog, witam nowych obserwatorów, dziękuję za wszystkie komentarze ,+1.

03 sierpnia, 2014

Pokaż PLECY;)

Mój skromny wkład do niebanalnego konkursu/ wakacyjnej  zabawy u Eli z bloga made-by-ela.blogspot.com. Zaczynając moją przygodę z krzyżykami, zawsze zwracałam uwagę na plecy i  podziwiałam "mistrzów". Dziś jako zdeklarowana  reprezentantka frakcji dbających o plecy,życzę wszystkim dobrej zabawy, a Eli raz jeszcze gratuluję pomysłowej inicjatywy.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój skromny blog, witam nowych obserwatorów, dziękuję za wszystkie komentarze ,+1.